Witajcie! :)
Z miesięcznym opóźnieniem, ale w końcu to nastąpiło, odpowiadam na nominację, którą dostałam od cudownej i kochanej Anth.
Proszę szanownego państwa dzisiaj zobaczycie moje szalone odpowiedzi na Liebster Blog Award.
Dla tych, którzy nie wiedzą czym jest ta „zabawa” przytaczam jej zasady:
Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia.
(Pamietajcie, że tagując innych wymyslacie własne pytania)
Dla tych, którzy nie wiedzą czym jest ta „zabawa” przytaczam jej zasady:
Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia.
(Pamietajcie, że tagując innych wymyslacie własne pytania)
11 pytań i 11 odpowiedzi. (Ach, jedenaście, gdzie mój ukochany Jedenasty Doktor?) więc bez zbędnego gadania zabieram się do pracy.
1.Masz możliwość rzucić swoje dotychczasowe życie na rok i wyjechać gdziekolwiek zechcesz. Jakie miejsce wybierasz?
Mogłabym powiedzieć, że wybrałabym Hogwart, ale niestety mój list od Dumbledore’a nadal nie przyszedł, więc wybieram Londyn! Wiem, nie jestem zbyt oryginalna, bardzo wiele ludzi chce tam wyjechać. Osobiście jestem fanką wszystkiego co z Londynu. Kocham ich budki telefoniczne i piętrowe autobusy. Ciężko to wyjaśnić, ale stolica Anglii wydaje mi się takim idealnym azylem na świecie, mimo tego tłoku na ulicach i gwaru panującego 24/7. Zdaję sobie sprawę, że jest to jedno z najdroższych miast na świecie, ale myślę, że dla chcącego nic trudnego. Wystarczy trochę zaoszczędzić i rozpocząć wyprawę życia.
2. Jakiej muzycznej fascynacji z przeszłości wstydzisz się najbardziej?
Hannah Montana. Tak, byłam największą fanką tej oto persony w klasie. Wszystkim kazałam jej słuchać i oglądać serial. Pamiętam, że każdy się z tego śmiał i przez to nie miałam też zbyt dużej liczby przyjaciół. Wydałam także mnóstwo pieniędzy na płyty z muzyką jak i samym serialem, a przecież mogłam przeznaczyć je na coś ciekawszego i bardziej przydatnego, zwłaszcza, że wyżej wymienione rzeczy leżą od kilku lat na półce nieruszone.
3. Przeżyłeś/aś już koncert życia? Cóż to był za wykonawca (jeśli był) lub będzie (jeśli jeszcze nie był)?
Moim koncertem życia były Bratanki. Występ odbył się w parku obok mojego domu. Miałam wtedy 6 lat. Pamiętam, że był to sierpień, a ja miałam na sobie rękawiczki, bo było mi zimno.
A tak na serio. Nie jestem osobą, która ma (w tej chwili) ulubiony zespół i szaleje na jego punkcie tak bardzo, że musi pojechać na koncert, bo bez tego umrze. Owszem lubię piosenki niektórych zespołów, ale to jeszcze nie jest ten moment bym mogła powiedzieć, że zaczynam zbierać pieniądze by zobaczyć ich na żywo.
A tak na serio. Nie jestem osobą, która ma (w tej chwili) ulubiony zespół i szaleje na jego punkcie tak bardzo, że musi pojechać na koncert, bo bez tego umrze. Owszem lubię piosenki niektórych zespołów, ale to jeszcze nie jest ten moment bym mogła powiedzieć, że zaczynam zbierać pieniądze by zobaczyć ich na żywo.
4. Najbardziej pożądana cecha u przyjaciela to…?
Nadawanie na tych samych falach co ja. No bo jak tu stworzyć przyjaźń gdy dwoje ludzi ciągle się kłóci i nie dogaduje? A taką drugą, ale też bardzo ważną cechą jest punktualność. Sama jestem osobą, która nienawidzi się spóźniać, więc od przyjaciela oczekuję tego samego.
5. Ulubione gulity pleasure?
Kurcze, chyba nie mam. Jeżeli coś lubię to nie powinnam się tego wstydzić. Może mogłabym umieścić tu bajkę Ever After High (KLIK) bo lubię ją, oglądam, ale nie przyznaje się do tego jakoś specjalnie i właściwie nikt o tym nie wie. No dobra, wie dwójka moich kumpli i teraz już wy.
6. Książka, której przeczytania żałujesz?
POCZTÓWKA Z TORONTO. O matko, jakie to było straszne. Kupiłam ją bo była krótka i tania. Dodatkowo jest ona napisana przez polskiego autora, a ja takich czytam mało, gdyż zwyczajnie lektury szkolne do czytania polskich tworów mnie zniechęciły. Błędem było niezapoznanie się z opisem z tyłu, który już nie zapowiada nam fascynującej historii. Bohaterowie w tej książce są bardzo płytko nakreśleni i wkurzają jak tylko mogą, a styl autora wygląda jak niedopracowane wypracowanie szkolne. Moja ocena: 5/10.
7. Za co cenisz siebie najbardziej?
Za lojalność. Jeżeli już kogoś za coś polubię to lubię do końca. Chciałabym żeby znajomość trwała i była stale pielęgnowana. Niestety nie zawsze tak się dzieje, bo do przyjaźni potrzeba minimum dwóch osób i jeżeli ta druga jest niezainteresowana moim towarzystwem to nie będę jej do niczego zmuszać.
Chociaż ostatnio ta zasada została zachwiana, bo zauważyłam u siebie zachowania konformistyczne. Staje się oschła dla osób, dla których wcześniej byłam miła, tylko dlatego, że inni nie są przyjaźnie do niej nastawieni. Przez co straciłam bardzo fajny kontakt z pewną osobą i raczej nie uda mi się już tej relacji naprawić. Wielka szkoda.
Chociaż ostatnio ta zasada została zachwiana, bo zauważyłam u siebie zachowania konformistyczne. Staje się oschła dla osób, dla których wcześniej byłam miła, tylko dlatego, że inni nie są przyjaźnie do niej nastawieni. Przez co straciłam bardzo fajny kontakt z pewną osobą i raczej nie uda mi się już tej relacji naprawić. Wielka szkoda.
(Myslę, że obrazek idealnie podkreśla moją naturę)
8. Poleć mi trzy dobre książki. Albo filmy. Albo jedno i drugie.
1. „Złodziejka Książek” Markusa Zusaka. Będę to polecać każdemu, zawsze i wszędzie. Najlepsza książka świata!
2. „Inside I'm Dancing” – Jeden z dwóch filmów, które na moim filmwebie mają ocenę 10. Piękny (chociaż na koniec bardzo smutny) film z James’em McAvoy’em w roli głównej, opowiadający o tym jak ważne jest życie, nawet gdy jest się ciężko chorym.
3. „Historia Myśli Socjologicznej” Jerzego Szackiego – Jest to moja nowa biblia, więc moim obowiązkiem jest polecić książkę, która ładnie wygląda na półce.
2. „Inside I'm Dancing” – Jeden z dwóch filmów, które na moim filmwebie mają ocenę 10. Piękny (chociaż na koniec bardzo smutny) film z James’em McAvoy’em w roli głównej, opowiadający o tym jak ważne jest życie, nawet gdy jest się ciężko chorym.
3. „Historia Myśli Socjologicznej” Jerzego Szackiego – Jest to moja nowa biblia, więc moim obowiązkiem jest polecić książkę, która ładnie wygląda na półce.
9. Gdybyś mógł/mogła słuchać do końca życia tylko jednej płyty, to co by to było?
Nie mam pojęcia. Ciężko jest mi wybrać jedną płytę, ponieważ ja słucham zazwyczaj jednej piosenki z danej płyty… Eh, myślę, że byłby to jakiś soundtrack, ale nie jestem w stanie przytoczyć jednej konkretnej odpowiedzi.
10. Ociekający tłuszczem burger czy wegański, organiczny falafel?
Ostatnio bardzo potknęłam się na hamburgerze. Owszem był smaczny, ale po nim umierałam cały następny dzień. Może było to spowodowane, że połączyłam go z lodami i dwoma kubkami coli, ale mimo wszystko postanowiłam, że nigdy więcej nie zjem w tej sieci fastfoodowej, w której wtedy jadłam, żadnej mięsnej rzeczy, bo znowu się pochoruje. Dlatego wybieram falafelka. Słyszałam, że są pyszne, chociaż sama nigdy nie jadłam i bardzo chętnie bym spróbowała taki przysmak.
11. Jaką jedną rzecz zmienił(a)byś w życiu, gdybyś mógł/mogła?
Stan mojego zdrowia. Serio jest koszmarne. Moim płucom wystarczy najmniejsza chmurka dymu papierosowego/spalinowego abym zaczęła się dusić, a kręgosłup jest tak krzywy, że szkoda o nim wspominać, często bolą mnie też zatoki. Mimo swojego ogromnego materializmu przyznaje, że gdy nie ma zdrowia to jest cienko. Nie da się cieszyć nawet najlepszym i najnowszym komputerem, gdy nie ma się siły by do niego dojść.
Znacie już odpowiedzi na pytania zadane mi przez Anth, teraz przyszła pora abym to ja zapytała się Was o kilka rzeczy.*zaciera łapki i złowieszczo się śmieje*
1. Jak bardzo wygląd zewnętrzny jest dla Ciebie ważny? Czy jesteś w stanie wyjść do ludzi w stanie nieidealnym? Czy oczekujesz od innych, aby w Twoim towarzystwie wyglądali perfekcyjnie?
2. Dobra książka i dobry film, który ostatnio skończyłeś/łaś i polecasz wszystkim.
3. Zła książka i zły film, który ostatnio skończyłeś/łaś i nikomu nie polecasz.
4. Twój ulubiony vlogger/kanał na YT.
5. Czy jesteś typem gracza? Lubisz grać w gry (nieważne, czy planszowe czy komputerowe, interpretacja dowolna) i poznawać nowe gatunki?
6. Trzy piosenki, które przyczepiły się do Ciebie i nie chcą za nic sobie pójść.
7. Ulubiony świąteczny film.
8. Jaki masz stosunek do jedzenia? Sam/ma gotujesz czy może preferujesz restauracje? Jak oceniasz ludzi marnujących niezjedzone pożywienie.
9. Jaka była wymarzona przez Ciebie praca w dzieciństwie? Czy podążasz wyznaczoną przez siebie kilka/kilkadziesiąt lat temu ścieżką kariery?
10. Odwieczna walka, psy vs. koty. Które lepsze i dlaczego?
7. Ulubiony świąteczny film.
8. Jaki masz stosunek do jedzenia? Sam/ma gotujesz czy może preferujesz restauracje? Jak oceniasz ludzi marnujących niezjedzone pożywienie.
9. Jaka była wymarzona przez Ciebie praca w dzieciństwie? Czy podążasz wyznaczoną przez siebie kilka/kilkadziesiąt lat temu ścieżką kariery?
10. Odwieczna walka, psy vs. koty. Które lepsze i dlaczego?
11. Lubisz chodzić do teatru? Jeżeli tak to napisz jaki jest twój ulubiony spektakl. A jeżeli nie lubisz teatru to napisz dlaczego.
Kogo nominuję:
4. Book Reviews
6. I wszystkich tych, którzy chcą odpowiedzieć na moje pytania :)
Byłoby mi bardzo miło gdybyście odpowiedzieli na te pytania, ale zrozumiem jeżeli nie przyjmiecie tego wyzwania. Nie każdy musi być ich fanem.
Mam do zrobienia jeszcze jedną nominację, od Ginny, ale ona pojawi się za jakiś czas ;)
Dziękuję, moja droga, za odpowiedzi (są świetne, a z Twoich poleceń skorzystam przy najbliższej okazji, poza może Historią Myśli Socjologicznej :D). Podpowiem, że falafel wcale nie jest taki pyszny, a przynajmniej ja nie jestem fanką, a burgery to najlepsze są nie w fast-foodach wcale ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
PS Oj zrobiłabyś wreszcie disqusa :P
O, rany, Aneta! ;D Ty mnie teraz wszędzie nominujesz ;D
OdpowiedzUsuńTwoje odpowiedzi nie zaskoczyły mnie, bo w większości odpowiedziałabym tak samo :)
Lubię Cię, córuś.
Wytłumacz mi, czemu ja tego nie skomentowałam... Pamiętam, że to przeczytałam i w końcu nie zostawiłam Ci komentarza. No to ok, nadrabiam!
OdpowiedzUsuńLOOONDYYYN! <3 <3 <3 Chciałabym tam mieszkać. Boję się tylko wielu szarych dni, bo ja uwielbiam słońce...
O, Hannah Montana ]:-> Nigdy mnie nie pociągała. Mnie bardziej do gustu trafiali... O-Zone! :D
Koniecznie idź na koncert. Zobacz, kto przyjeżdża do Polski. Jeśli to ktoś, kogo piosenek słuchasz w miarę często, zagłęb się bardziej. Słuchaj, słuchaj, słuchaj. Blisko daty koncertu sprawdź na www.setlist.fm jakie numery grał w trasie kilka dni wcześniej. Zazwyczaj mają w miarę ustaloną setlistę. Wsłuchaj się w kawałki, które bardzo prawdopodobne, że zagra... i wkręcisz się. A na koncercie będziesz szaleć :)
Przyjaciel to tylko taki, który nadaje na tych samych falach ;) O matko, wkurzałabym Cię, jakbyśmy się widywały np. na mieście, bo ja czasem przychodzę "modnie" spóźniona :D Zdarza mi się to częściej, niż przeciętnemu śmiertelnikowi. Za to na zajęcia przychodzę punktualnie ;)
Ever After High - matko, jaka cudna kreska! Chyba zacznę oglądać :)
O matko, mięso. Też mam problem z jedzeniem mięsa na mieście. Ja czasem potrafię nie tolerować mięsa innego niż drób. Szczególnie jak jest zmielone, bo zawiera dużo tłuszczu. No i wtedy to koszmar, bo mogę się właśnie pochorować :)
O matko, życzę Ci więc ZDROWIA, ZDROWIA i JESZCZE RAZ ZDROWIA!
1. Oczekuję od ludzi by czuli się swobodnie i dobrze w moim towarzystwie dlatego jest mi to obojętne jak ten stan osiągają. Jeśli pomaga im poprawienie swojego wyglądu to w porządku. Jeśli coś innego też dobrze. Jestem w stanie wyjść w stanie nieidealnym do przyjaciół ale nie do osób trzecich.
OdpowiedzUsuń2. Polecam : Wszystkie książki Musso ponieważ potrafi napisać doskonały magnetyzm między osobami. Plus fajnie jest zobaczyć, że ekonomista też potrafi pisać.
3. Nie polecam : Miłoszewskiego - długo by mówić dlaczego. Greye i inne oczywistości to chyba jasne.
4.Nie siedzę w świecie vlogów ale mogę powiedzieć, że Twój. :P
5. Uwielbiam planszówki, wszystkie gry typu Hidden Objects.
6.Przyczepione piosenki : Diana Krall - Cry me a River. Over my shoulder - Mike and the Mechanics, If I fall - Sunrise Avenue.
7.Świąteczny film: Kevin?
8.Jem wyłącznie na mieście, praktycznie wcale nie gotuje, marnuje około 80% jedzenia - co za wstyd. Marzę o lodówce, która by mi przypominała kiedy kończy się data ważności produktów w środku - pomysł na nobla.
9.Chciałam być Supermanem, okazało się, że w kwalifikacjach jest pozycja latanie. Zawsze tworzyłam w głowie historie, nadal to robię choć niezawodowo.
10. Koty bo mają charakterek. Ale psy też lubię.
11.Teatr: jasne, że tak choć wolę w teatrze komedię. Ulubiona to chyba jednak Szalone Nożyczki.
Z tym jedzeniem to mnie zaskoczyłaś. Byłam pewna, że jestes typem osoby, która jada w domu. Nie wiem czemu, jakos tak. masz taką szlachetną twarz i to pewnie dlatego :)
UsuńChetnie posłucham tych piosenek, bo cierpię na deficyt muzyczny :D
Tego Musso tez mi tak słodziłaś, że pewnie też zerknę co tam nasz miły pan naskrobał na papierze :)