Witajcie!
Jej, jak ten czas szybko leci. Wydawałoby się, że zaledwie chwilę temu pierwszy raz świadomie obejrzałam Doktora, tydzień temu były święta, a wczoraj byłam na studniówce. W sumie miło by było cofnąć się do tych chwil, by przeżyć je raz jeszcze, lub naprawić, ale jednej małej chwili bym nie zmieniła. Dokładnie rok temu na tym blogu pojawiła się pierwsza notka. Nie wiem jak ja to zrobiłam, że ten blog wciąż istnieje. Zmieniałam mu nazwę już tyle razy, że bałam się, że kolejnym razem będzie on skasowany. Ale żyje i ma się dobrze. Znaczy niedobrze, bo mało na nim pisze, ale jakoś pełznie po ziemi i jedna notka na jakiś czas się pojawia. Jej, chwała mi za to!
I skoro doszliśmy do tego uroczego momentu… Najlepsze życzenia dla tego bloga. Od prezydenta, od ministra zdrowia, pani ze sklepu oraz wszystkich fandomowiczów. Duży rośnij, rozwijaj się i wypuszczaj czasami jakieś ciekawe wpisy.
I skoro doszliśmy do tego uroczego momentu… Najlepsze życzenia dla tego bloga. Od prezydenta, od ministra zdrowia, pani ze sklepu oraz wszystkich fandomowiczów. Duży rośnij, rozwijaj się i wypuszczaj czasami jakieś ciekawe wpisy.
Teraz przyszła pora na prezenty!
Chyba każdy Whovian już to widział, ale na prezent nadaje się wyśmienicie.
Maturzyści, matura w poniedziałek!
To tylko 6 dni! Lećmy się uczyć!
Skoro blog jest tym kto go pisze, więc jest mną, a skoro jest mną to szczurki muszą być ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz